Strony

niedziela, 21 lutego 2016

18 kolejka za nami.

źródło: www.jastrzebskiwegiel.pl
„Umiesz liczyć, licz na siebie”. Ja bym tutaj polemizował, bowiem w XVIII kolejce PlusLigi. Najgroźniejsi rywale, w walce o finał zagrali dla Asseco Resovi Rzeszów. Pomijając ZAKSĘ, która kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa wczoraj zgodnie z planem pokonała w Bielsku-Białej tamtejszy BBTS (3-0). To zarówno Lotos Trefl Gdańsk i PGE Skra Bełchatów pogubiły „oczka”. Vice Mistrzowie Polski w hicie kolejki, zmierzyli się z drużyną Jastrzębskiego Węgla. Mając świeżo w pamięci, mecz z przed tygodnia. Gdzie ekipa „pomarańczowych” została wypunktowana przez „Pasy”. Ewidentnym faworytem dla mnie w tym spotkaniu, była ekipa AA. Powiem krótko, oglądając ten mecz nie poznawałem drużyny Lotosu Trefla Gdańsk. Drużyna znad morza, zamieniła się atutami z drużyną Jastrzębskiego. Drużynę „pomarańczowych” do zwycięstwa (1-3) poprowadził, MVP tegoż spotkania młody atakujący – Maciej Muzaj (21). Porażki są niestety nieodłącznym elementem, każdej dyscypliny sportu.
Brązowi medaliści ubiegłego sezonu – PGE Skra Bełchatów, choć wygrała z drużyną AZS-u Częstochowa (3-2). To jednak straciła punkt, pewnym usprawiedliwieniem na pewno był fakt iż w drużynie „pszczół” panuje szpital. Z konieczności na ataku zagrał środkowy – Srecko Lisinac.
źródło: FanPage Asseco Resovia Rzeszów
Ostatnim akordem wczorajszej kolejki był mecz na rzeszowskim Podpromiu. Gdzie Asseco Resovia podejmowała Łuczniczkę Bydgoszcz. Trener Andrzej Kowal wprowadził w życie stwierdzenie, zwycięskiego składu się nie zmienia (3-0). Desygnując do gry skład, który wywalczył 3 pkty przed tygodniem w Jastrzębiu. Kibice, którzy wypełnili naszą halę niemal do ostatniego miejsca. Myślę nie żałowali tego wieczoru, bo mecz mógł się podobać. Dobra zagrywka, fajna gra na środku siatki i zabójcza skuteczność w kontrataku. Czyli to co siatkarski kibic lubi najbardziej.  Na pochwałę zasługuję cały nasz team. Jak w transie podbijał piłki w obronie popularny Igła, który został wybrany MVP tego spotkania.
Mistrzowie Polski wykorzystali drobne niepowodzenia najgroźniejszych rywali, awansując na fotel vice lidera siatkarskiej PlusLigi. Tak dobra dyspozycja naszej drużyny, pozwala z optymizmem patrzeć na zbliżające się mecze. Gdzie w obecnej formule. każdy punkt ma znaczenie. W środę przed NAMI, kolejny mecz o wszystko. Na naszej drodze stanie kędzierzyński „walec”. Czy zostaniemy zmiażdżeni? Tego nie wiemy, wiemy jedno emocji nie zabraknie! SOVIA!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz