Strony

sobota, 13 maja 2023

Jastrzębie dołożyło "Koziołkom" koksu do pieca! Mistrz, Mistrz Jastrzębie!

Tak właśnie było w finale Plus Ligi trwającego jeszcze sezonu, bo nadal nie wiemy, kto będzie posiadaczem brązowego medalu. 

Całe szczęście, że nie bawię w bukmacherkę, bo bym przegrał, bo jak pamiętacie. To  typowałem, że sprawa tytułu Mistrza Polski między Jastrzębskim Węglem a Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, rozstrzygnie się w pięciu spotkaniach, gdzie gra będzie toczyć się na przysłowiowe żyletki.
Będę szczery po zakontraktowaniu przez drużynę z Opolszczyzny bułgarskiego przyjmującego, za Kamila Semeniuka i obejrzeniu jego umiejętności na parkiecie i sinusoidzie tegoż zespołu. Nie widziałem srebrnego medalisty na plus ligowym podium, zmieniłem zdanie wraz z przyjściem do drużyny Bartosza Bednorza, kiedy to były już Mistrz Polski, zaczął łapać przysłowiowy wiatr w żagle. Najpierw zdobywając Puchar Polski, gdzie przełamał w finale nowego Mistrza Polski, później eliminując dwie włoskie firmy z Ligi Mistrzów (Trento, Perugia), by zagrać trzeci rok z rzędu, zagrać w finale siatkarskiej Champions League. ZAKSA utwierdziła mnie w tym, że jest faworytem do tytułu Mistrza Polski po tym, jak wcale w niełatwy sposób wyeliminowała Projekt Warszawa, który był rewelacją rundy rewanżowej, by następnie mieć drobne problemy ze zwycięzcą rundy zasadniczej. Z oboma rywalami "Koziołki" pokazały to, z czego je znamy, czyli DNA zwycięzcy oraz team spirit
I co? Dostałem siatkarski kibicowski zonk 😋. Bo nie liczyłem, że drużyna prowadzona przez Marcelo Mendeza z taką łatwością upora się z drużyną, z Opolszczyzny. Choć przyznam się, że gdy "Pomarańczowi" w takim samym stylu w półfinale Pucharu Polski odprawili "Pasy" to, gdzieś przez myśl mi przeszło - to może być nowy Mistrz Polski. Jak widać moje myśli, okazały się prorocze 😎. W tym trójboju dwukrotny zdobywca siatkarskiej Champions League, można powiedzieć "sprzedał" swoje atuty, czyli; grę skrzydłami, zagrywkę i grę na siatce oraz auty mentalne "sprzedał" swoim przeciwnikom. Oglądając ten trójbój, przecierałem oczy ze zdumienia, zastanawiałem się, czy mam omamy wzrokowe, a może powinienem wybrać się do okulisty 😜. Bo drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie istniała, w każdym z siatkarskich elementów. Zresztą mówi o tym ilość wygranych setów przez nich (1), a także wyniki poszczególnych setów środowego spotkania. Skrzydłowi ZAKS-y odbijali się od swoich rywali, jak przysłowiowy ping-pong od ściany.
Zespół z Górnego Śląska pokazał siatkarską jakość, a duet: Boyer, Fornal przyćmił "Bedniego" ze "Zwierzem", bo zagrali mecze jakby z innej planety. "Forni" w końcu odwodnił, że jest graczem kompletnym, gotowym na wielkie granie. Chciałbym wyróżnić tutaj jeszcze jednego gracza - Moustapha M’Baye, który udowodnił, że cierpliwa praca na treningach może zaowocować transferem do topowego klubu w Polsce, ale i jednego z dwóch najlepszych w Europie (nawet w środku sezonu) oraz spełnieniem siatkarskich marzeń. Przyznam się szczerze, że gdy grał w zespołach z dolnej części tabeli naszej ligi. To się zastanawiałem, dlaczego ten środkowy nie gra w jakimś topowym polskim klubie, bo ma "kwity" na swojej pozycji. I pozostaje zapytać: Dlaczego go nie wśród powołanych do kadry przez Nikolę Grbicia, czy w notes selekcjonera wdarł się chochlik?
Jako kibic Asseco Resovii Rzeszów powiem, że "Reska" ma czego żałować, mam tutaj na myśli pierwszy mecz pomiędzy "Wilkami" a "Koziołkami" na Podpromiu, a także to, że nie udało się wygrać tie-breaka w hali Azoty. Kto wie, czy to nie "Pasy" cieszyłyby się ze srebra, bo jak widać kędzierzyński monolit, da się złamać.
Już z niecierpliwością oczekuję finału Ligi Mistrzów w Turynie, gdzie obie drużyny mogą przejść do historii tej dyscypliny. Jeśli "Pomarańczowi" będą tak konsekwentni, jak w finale Plus Ligi to, mogą pierwszy raz w historii klubu zdobyć ten prestiżowy puchar. Chciałbym jednak przypomnieć historię sprzed dwóch lat, kiedy to ZAKSA Kędzierzyn-Koźla przegrała rywalizację o Mistrzostwo Polski, by potem pierwszy raz w historii zostać najlepszym klubem w Europie. Czy tym razem historia zatoczy koło? Na tym polega piękno siatkówki, że jest nieprzewidywalną dyscypliną! 👊

fotografie pochodzą z różnych źródeł 



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz