Asseco Resovia Rzeszów po porażce na własnym parkiecie w inaugurującej kolejce PlusLigi. W drugiej kolejce udała się do Suwałk, by spróbować zmazać plamę z niedzielnego spotkania.
I zmazała (0:3), choć dla "pasiastych" kibiców forma naszych ulubieńców była jednym wielkim znakiem zapytania. Jak i to, kto będzie tworzył wyjściową parę przyjmujących z TJ-em DeFalco, po słabym występie Klemena Cebulja w niedzielnym spotkaniu, a pozytywnym Yacine Louati. To Mistrz Olimpijski z Francji zastąpił słoweńskiego przyjmującego w wyjściowym składzie drużyny z Rzeszowa i był jej pewnym punktem.
"Wilki" Giampaolo Medei naganiały gospodarzy do kąta swoim zmiennym serwisem, czy zagrywkami, które dawały przyjezdnym bezpośrednio punkty z pola serwisowego (8). Co sprawiało, że gospodarze nie mieli praktycznie pierwszej akcji, a jeśli już przyjęli to, albo "gaszono im światło" (10) lub oddawali nam piłkę za darmo. Było to idealną okazją do zadania ciosu w kontrze, co zresztą czyniliśmy. Zagrywka gospodarzy nie robiła drużynie w czarnych strojach większego problemu, dzięki temu Fabian Drzyzga mógł pierwszym tempem, czy to z "synem", czy to z "ojcem". Kuba Kochanowski pokazuje, że jest nadal, jest gaz po Supermocach z "Gangiem Łysego" (13 pkt/ w tym 2 asy/ 3 bloki/ 73% atak). Niekwestionowanym liderem w ataku był MVP wczorajszego spotkania, mowa oczywiście o amerykańskim kowboju w "Pasiaku" (22 pkt w 4 asy/ 3 bloki/ 53% poz. przyj. 63% atak). Oj będzie wiercił dziurę w brzuchu kolejnym rywalom, tą wiertarką, którą dostał jako nagrodę dla MVP 😜. Drużyna Dominika Kwapisiewicza próbowała wrócić do gry w III secie za sprawą gry swojego Kapitana, ale to ostatnie słowo należało do gości z Rzeszowa. Dobra gra blokiem SOVII we wczorajszym spotkaniu była nie tylko zasługą naszego dobrego serwisu, ale też czytania zamiarów rozgrywającego drużyny z Suwałk.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale postawa Asseco Resovii Rzeszów we wczorajszym spotkaniu mogła się podobać. Wiem, że ilu kibiców tyle opinii, ale MY rzeszowscy kibice zobaczyliśmy, taką grę, jaką chcielibyśmy oglądać, w każdym spotkaniu. I co? Czekamy na starcie "Wilków" z "Jurajskimi Rycerzami" w niedzielę na Podpromiu, gdzie mam nadzieje na dobre granie i zwycięstwo "Pasów" przed własną publiką 👊
*foto: fb/ Asseco Resovia Rzeszów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz