poniedziałek, 23 grudnia 2019

Już Jest blisko!

Archiwum prywatne

Na początku było Słowo
a Słowo było u Boga
i Bogiem było Słowo
     Ewangelia wg. św. Jana

Te słowa, które zacytowałem idealnie pasują do tego, co jutro się wydarzy. Na ziemię zejdzie Słowo, które jest – Wiarą, Nadzieją i Miłością, które chce być wśród nas nie tylko w te świąteczne dni, ale przez całe następne 365 dni, bo z Nim wszystko jest łatwiejsze. Wiem łatwo powiedzieć, a trudniej wykonać, bo świat ma dla nas inne, czasem wydaje się lepsze propozycje 😊. Jednak tak naprawdę, jak czytamy w Liście do Filipian – Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia. Tak więc znajdźmy dla Niego miejsce w naszych sercach, by nie było tak, jak w gospodzie. Niech ten biały chleb, który weźmiemy jutro do rąk stopi lód w naszych sercach, który czasem jest barierą w porozumiewaniu się z bliźnim. A może to ostatni taki moment, bo nikt nie zna dnia, ani godziny…  Wiem, że dla wielu z Was ten okres jest jedynie okresem do spotkań w gronie rodzinnym czy okazją do przeczytania zalegających na półkach książek. Szanuję to, bo każdy jest inny i to jest, bo gdybyśmy byli wszyscy tacy sami. Świat byłby nudny. Może pogoda nie nastraja świątecznie, ale zawsze może sobie włączyć kolędy czy zapalić lampki na choince, by odrobinę poczuć magię świąt. A MY „kulawi” pokonujmy swoje bariery, bo wszystko jest możliwe jeśli naprawdę tego chcemy. Niestety czasem wiem z autopsji, że łatwo powiedzieć, a trudniej wykonać…     

sobota, 21 grudnia 2019

Trzy punkty w prezencie pod choinkę :).

źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów

Nie było to tak dobre spotkanie, jak niedzielne z Aluronem Virtu CMC Zawiercie (3-1), w wykonaniu „Pasów” . Pierwsze piłki meczu to nie dokładne rozegranie, amerykańskiego rozgrywacza naszej drużyny, a także problem ze skończeniem ataków oraz ruszenie w przyjęciu, czy duża liczba błędów własnych. Te grzechy spowodowały, że to przyjezdni wygrali premierową partię spotkania, a ja zadawałem sobie pytanie – Złe demony wróciły? Mimo, że nie siedziała „Resce” w tym spotkaniu zagrywka i kłopoty z przyjęciem mieli Luke Perry i Rafał Buszek, to od czego ma się zmienników, by poprawić przyjęcie – Bartosz Mariański (100% poz i 66,67% perf), Tomas Rosseux (60% poz, 25% perf, 71,43% atak oraz 4 bloki). W tym meczu w ataku nie błyszczał tak „ZB9”, jak w poprzednim spotkaniu tylko 48,57%. Wyręczali go nie do zatrzymania po raz kolejny na środku „Leman” – MVP (76,92%, 2 bloki), wspomniany wcześniej przeze mnie belgijski przyjmujący, a także Francuz - Nicolas Marechal (65,22% poz, 17,39% perf, 57,69% atak i 2 asy). Ten mecz pokazał, że ważny jest „kwadrat”, ale także mimo dużej ilości błędów własnych potrafimy zainkasować pełną pulę. Teraz  przed naszą drużyną prawie miesiąc przerwy od grania, oby to nie wpłynęło źle na rzeszowski zespół, bo najwyraźniej odbijają się od dna.   

wtorek, 17 grudnia 2019

"Jurajscy Rycerze" nie straszni "Wilkom"!


Na taką Resovię, jak w niedzielnym spotkaniu z Aluronem Virtu CMC Zawiercie (3-1) od dawna czekaliśmy! Spotkanie z Będziniem choć wygrane to szału nie było, nie wypowiadam się, bo nie oglądałem. Przyznam szczerze, że na niedzielne spotkanie, z rewelacją ubiegłego sezonu. Czekałem z zaciekawieniem, bo obie drużyny nie prezentują się aktualnie najlepiej. Choć zawiercianie zaliczyli udany debiut w europejskich pucharach (jutro rewanż) to trzeba pamiętać o tym, że europejskie puchary, a PlusLiga. To dwie różne bajki. Jednak nie liczyłem na tak piękne i okazałe zwycięstwo podopiecznych trenera Gruszki 😊. Do rzeczy – wydaje mi się, że trener znalazł antidotum (pierwsza „6”) tj. powiedział w materiale dla klubowej telewizji – w tym meczu nie było piłki, która bezpańsko, by wpadła w nasze boisko. Lataliśmy nawet po trybunach. To prawda przyjemnie się to oglądało 😊. Dobrą grę w ataku zawdzięczamy przyjęciu zarówno Nicolas Marechal (43% poz, 21,74% perf, jeden as i dwa bloki), jak i Rafał Buszek (48,15% poz, 18,52% perf, jeden as). Więc z takiego przyjęcia Shoji mógł rozdzielać piłki, jak chciał! Nie do zatrzymania w ataku był „ZB9”, co skutkowało statuetką MVP (50% atak, 3 asy i 1 blok). Jest💪 . Kroku naszej armacie w ataku, dotrzymywali wspomniani wcześniej przeze mnie przyjmujący – „14”, „16” po (50%). Nie do zatrzymania na środku siatki był nasz „Leman” (3 bloki i 61,54 atak). Dając tym samym sygnał Heynenowi – trenerze jestem! Statuetkę MVP przeciął bym na pół dzieląc pomiędzy „Lemana”, a Bartmana😆.  Ostoją w przyjęciu obok Buszka i Marechala był także Luke Perry (60,87%). Nie tuzinkową rolę odegrała także zagrywkę, która obok przyjęcia ustawiła to spotkanie. Choć „Jurajscy Rycerze” urwali jedną partię i dzielnie walczyli o doprowadzenie do tie-breaka. To jednak komplet punktów został na Podpromiu👏! Na pewno to zwycięstwo wpłynęło na morale naszych siatkarzy, nie pozostaje nam nic, jak tylko kibicować im w piątkowym meczu z „Wojskowymi”.        
Na koniec nie mógłbym, nie wspomnieć o siódmym zawodniku czyli kibicach – powiem krótko KLASA👏!!!

* fotografie: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów

poniedziałek, 2 grudnia 2019

Verwy wystarczyło na dwa sety :(


Tytuł mówi wiele 😊. Przyznam szczerze, że oglądając pierwsze piłki I seta myślałem -WOW punkty wrócą na Podpromie. Widziałem przez dwa seta zespół z werwą i atutami z tych dobrych serów, z Mistrzem Polski. „Kopaliśmy” w zagrywce, co utrudniało grę podopiecznym AA, „gasiliśmy światło rywalom” Nie do zatrzymania w ataku byli: Schulz, Nicholas Hoag i Nicolas Marechal. Pewnie w przyjęciu radzili sobie, wcześniej wspomniani prze ze mnie: Hoag, Marechal oraz australijski libero naszej drużyny. Dzięki temu elementowi Marcin Komenda mógł zaskakiwać srebrnych medalistów z poprzedniego sezonu swoim rozegraniem. Błędy własne naszych siatkarzy, pozwoliły gospodarzom wrócić na właściwe tory i zasłużenie zgarnęli pełną pulę, a nas rozregulowały w każdym elemencie. I wróciły złe demony z poprzednich spotkań.