czwartek, 23 kwietnia 2020

Bez obaw czyli przegląd amunicji Heynena :)

Archiwum prywatne
Wiadomo już, że na emocje olimpijskie z udziałem biało-czerwonych musimy poczekać jeszcze rok. Wielu kibiców nurtuje pytanie czy dwie nasze armaty będą w stanie walczyć o olimpijski krążek - Michał Kubiak i Bartosz Kurek, bo przecież w przyszłym roku osiągną wiek w, którym powinno się wieszać siatkarskie buty na kołku (32 lata). To tylko stereotyp na szczęście😊. Ufam, że przy odpowiednim stylu życia i treningu, wiek nie będzie miał żadnego znaczenia, a ta dwójka poprowadzi naszą drużynę do walki o medale! Od przybytku głowa nie boli. Do czego zmierzam? Gdy kilka lat temu Bartosz Bednorz myślałem jedzie grzać ławę do włoskiej Modeny, a tymczasem w niedokończonym sezonie stał się wiodącą postacią drużyny i jedną z gwiazd Serie A. Jednym słowem Pan Siatkarz o, którego bije się, ponoć z powodzeniem rosyjski siatkarski potentat - Zenit Kazań. Tylko czy będzie mu po drodze z Vitalem? Jak wiemy z tym bywało różnie, jednak myślę, że w tym przypadku należałoby wszelkie nie porozumienia odsunąć na bok, a wziąć pod uwagę dobro drużyny i walory "Bedniego", które wg mnie są bardzo duże, co zresztą widzieliśmy w ubiegłorocznym F6 LN, gdzie były gracz PGE Skry Bełchatów był jednym z liderów naszej ekipy. Nie sposób tutaj nie wspomnieć o Maćku Muzaju, który ostatnim sezonem postanowił sprawdzić swoich sił, w lidze rosyjskiej. Byłem wśród tych, którzy powątpiewali czy się obroni sportowo, oczywiście nie umniejszam wartości zawodnika, bo nieraz udowodniał swą wartość grając z Orzełkiem na piersi. Miałem bardziej obawy czy wytrzyma grę w takiej lidze, bo jak wiemy liga naszych wschodnich sąsiadów do najłatwiejszych nie należy. Moje obawy prysły niczym bańka mydlana, "Mazi" został najlepiej punktującym ligi rosyjskiej. I teraz może przebierać w ofertach. Czy będzie naszą dwójką na ataku, w walce o medal IO? Ma na to spore szanse moim zdaniem. Chyba do co najmniej 2025 roku z wyjazdem na IO musi poczekać środkowy Norbert Huber, bo chyba nikt z nas nie wyobraża sobie kadry na przyszłoroczne IO bez; "Bienia", "Pita" i "Kochana". Choć w sporcie  wszystko jest możliwe, a tym bardziej w siatkówce! Oczywiście niedaleką melodią przyszłości w naszej kadrze, mam nadzieję są; Nicolas Szerszeń, Paweł Halaba i Bartosz Filipiak. Czy zobaczymy ich  jeszcze tego lata w biało-czerwonych barwach? Czy będziemy się emocjonować LN? Powiem szczerze - chciałbym, bo tęsknie za siatkówką i emocjami z nią związanymi😓, ale wiadomo są rzeczy ważniejsze. Jedno jest pewne Vital zostaje z Nami do, co najmniej przyszłorocznych IO! Na koniec taki mały żart - może lepiej, by było, aby tego roku nie było emocji siatkarskich, bo praca fizjo poszłaby na marne, a może z emocji oglądałbym spionizowany😋. Jakby nie było siatkówka to lek więc, kto wie😅👊.         

czwartek, 9 kwietnia 2020

Czas inny niż zwykle...

Nie bez kozery wybrałem ten kwiat jako grafikę do tego posta. Dla mnie żonkil jest kwiatem kojarzącym się z wiosną,Wielkanocą i radością. Teraz jednak o tę radość trudno, bo gdy tylko otworzymy Internet i włączymy TV to czytamy, czy też słyszymy o ilości nowych zakażeń i zgonów z powodu Koronawirusa. Trudno się jednak dziwić, bo tym żyje świat. Wielu ludzi wciąż bagatelizuje sprawę i na restrykcje przymyka oko, bo wydaje im się, że są nietykalni. I zakażenie ich nie dotknie. O tuż nie! Koronawirus nie pyta czy go zaprosisz, on wchodzi z butami w Twoje życie i przejmuje nad nim kontrolę... Dla mnie, jak do tej pory kwiecień był już czasem, gdzie regularnie wychodziłem zażywać kąpieli słonecznych, w tym roku jest inaczej. Wielu powie, że przesadzam, może i tak, ale będąc dodatkowo alergikiem i astmatykiem, wolę dmuchać na zimne. Nie wiem, jak długo wytrzymam ten stan rzeczy, bo już tęsknię, za czytaniem książek pod chmurką o spacerach z moją the best ekipą nie wspomnę 💗. Współczuję tym są odcięci nie tylko od świata, ale też od rehabilitacji wiem, ile rehabilitacja znaczy. Na szczęście ja nie zostałem od niej odcięty, oczywiście zachowujemy z moim fizjo wszelkie środki ostrożności. Humory nam dopisują i efekty rehabilitacji także. Taki stan rzeczy pozwala z jeszcze większym optymizmem, patrzeć na kolejne serie rehabilitacji o, ile koronawirus pozwoli. Wielu ludzi uważa, że pandemia jest karą od Boga. Tylko czy, aby na pewno? Tata nigdy nie chce, by jego dzieci cierpiały - ta sytuacja, jest po to, by świat zwolnił. A człowiek dostrzegł,jak ważne są rzeczy, których nie kupi się za pieniądze tj. zdrowie, rodzina, przyjaźń, czy bliskość ukochanej osoby. Niestety dzisiejszy świat często rządzi się swoimi prawami - muszę mieć lepszy samochód od mojego sąsiada, czyli muszę więcej zarabiać. Tylko czy materializm jest, aż tak ważny? Co nam z wypasionego samochodu czy większej ilości zer na koncie, jeśli nie będziemy mieć tych dóbr, których nie kupimy za pieniądze? Oczywiście możecie się ze mną nie zgadzać. Na ten czas "innego" świętowania przyjmijcie ode mnie życzenia. Niech Zmartwychwstały obdarzy Was potrzebnymi łaskami, ale też spędźcie czas z domownikami, bo jak mówił ksiądz Jan Twardowski - spieszmy się kochać ludzi, bo tak szybko odchodzą. Zastanówcie się też czy naprawdę tak warto pędzić, za rzeczami bez, których da się żyć😊.