poniedziałek, 9 lipca 2018

Solankowo i śmiechowo ;)


Po strawie dla ducha trzeba, było zadbać o zdrowie fizyczne. W dniu wczorajszym udałem  się z moją ekipą do tężni solnych, w Sołonce k/ Rzeszowa. Bardzo lubimy tam jeździć i spędzać czas na świeżym powietrzu, wdychając jod. Podobno 45 minut spędzone, w takim miejscu = 3 dniom spędzonym nad morzem. Trzeba myśleć ekonomicznie ;) Co nie znaczy, że nie chcielibyśmy posłuchać szumu morskich fal. Pogoda i humory dopisywały niektórym chyba ten jod zaszkodził, bo mieli potem atak śmiechawy ;D
Buziaki dla fotografa za artystyczne ujęcia :) Niestety on jest tylko prywatny i nie możliwości wynajęcia Go :P




*fotografie archiwum prywatne

2 komentarze: