|
źródło: Fanpage Siatkówka, to coś więcej niż gra |
Co przyniesie F6? To pytanie zadaje sobie wielu polskich
kibiców. Bowiem nasi siatkarze lekko mówiąc, nie zachwycili swoich fanów. Swoją
grą, odnosząc jedynie trzy victorie, przy sześciu porażkach. Jako, że gospodarz
do finału kwalifikuje się automatycznie. Ten bilans nie powinien, nas
specjalnie martwić. Czy aby na pewno? Słaba skuteczność pierwszej akcji, mała
ilość udanych kontrataków, czy też przytkanie lewej strony ataku. A przede
wszystkim kolosalna ilość błędów własnych i popsute zagrywki. To główne grzechy
naszej kadry, w turniejach interkontynentalnych. Tegorocznej Ligi Światowej. To
nie jest tak, że graliśmy wyłącznie źle. Pojedyncze partie wychodziły nam
całkiem nieźle. Jednak wiem, że kontuzje
nie oszczędzają naszego zespołu, trenerzy próbują nowych rozwiązań. Ufam, iż
nasz duet trenerski wie co robi i co mówi.
„Szczyt
formy przyjdzie na RIO, w Krakowie będziemy grać nieco lepiej”. Trzymamy za słowo!
Na co stać naszych chłopaków w Final Six? Na
pewno dadzą z siebie wszystko, dla tych wspaniałych kibiców. Którzy są z Nimi
na dobre i na złe ;) Łatwo na pewno nie będzie, każda z ekip to uznane „firmy”.
|
źródło: www.przegladsportowy.pl |
Dla mnie „czarnym koniem” może być reprezentacja Serbii, z Marko Ivoviciem na
przyjęciu i Srecko Lisinacem na środku. Przypomnę dla tej reprezentacji, to docelowa impreza tego
sezonu. Zmagania na brazylijskiej ziemi, oglądną przed telewizorami. Nie
zapominajmy o „europejskiej Brazylii”, jak nazywani są podopieczni trenera
Tillie (obrońca trofeum) Trójkolorowi z Benjaminem Toniuttim i Kevinem Tillie
wspierani przez rewelacyjnego Thibault Rossarda, który dwukrotnie dał się
porządnie we znaki naszym Orłom. Cieszy fakt, iż Rossard w przyszłym będzie
występował w pasiastej koszulce. Jest to zawodnik mogący grać zarówno, na przyjęciu
jak i ataku. Czy Marko i Thibault będą asami w talii trenera Kowala?
|
źródło: www.SportoweFakty.pl |
Dowiemy
się w sezonie ligowym. Teraz powróćmy do LŚ. Nie zapominajmy także o
podopiecznych trenera Rezende i
reprezentacji USA. Czy dla Nas powtórzy się rok 2012? Myślę, że siatkarze jak i
wielu nas kibiców. Zamieniłoby triumf w LŚ ,na olimpijski krążek obojętnie
jakiego koloru. Nie mniej jednak będzie się działo! W GÓRĘ SERCA POLSKA WYGRA
MECZ!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz