Jedni cieszą ze złota naszych chłopców na MŚ U-21 drudzy, że
mamy lato. Ja oczywiście również do tego grona należę, jednak jestem
przeszczęśliwy z innego powodu w dniu 25.06 br. w mojej wsi, przy remizie OSP
Godowa Dolna miał miejsce piknik charytatywny Razem dla Marcina z, którego całkowity
dochód został przeznaczony, na moją walkę o lepsze „jutro” i marzenia. Gdzie
mały i duży mógł znaleźć coś dla siebie. Nie zabrakło gier i zabaw dla dzieci,
pokazów strażackich, a także swojskiego jadła (proziaków, chleba ze smalcem).
Licznie zgromadzona widownia mogła podziwiać występy uczniów naszego zespołu
szkół, Szkoły Muzycznej II stopnia w Rzeszowie. Nie co starsi mogli podziwiać
występ grupy śpiewaczej „Barwy jesieni”. Można było wziąć udział w licytacji
przedmiotów m.in. płaskorzeźb lokalnych artystów. Dla mnie jako kibica
siatkówki najbardziej wartościowym łupem, była koszulka „starego” nowego środkowego
Asseco Resovi Rzeszów – Łukasza Perłowskiego. Choć w pewnym momencie burza zakłóciła
tą wspaniałą zabawę, jednak szybko zza chmur wyszła tęcza. Niczym na arce Noego, gdy po potopie
zaświeciło słońce, a na niebie pojawiła się tęcza. Kochani gdy usłyszałem
kwotę, którą udało się zebrać – 21830 zł. Z moich oczu popłynęły łzy szczęścia,
które mieszały się nie z nie dowierzaniem, że krok w stronę tego, co jest moim
pragnieniem, jest możliwe dzięki takiej otwartości ludzkich serc. Czy świat
schodzi na psy? Polemizowałbym… Posłużę się tutaj jednym z moich ulubionych
cytatów: „Człowiek jest wielki nie przez
to co posiada, lecz przez to. Czym dzieli się z innym”. Chciałbym z całego
podziękować tym bez, których to niesamowite wydarzenie nie miało by miejsca: OSP KSRG Godowa Dolna, OSP Godowa Górna,
Sołtysowi Wsi Godowa, ZS im. Św. Jana Pawła II, Towarzystwu Przyjaciół Godowej,
Bibliotece w Godowej oraz Niepublicznemu Przedszkolu „Krasnale”. Wszystkim instytucjom, osobom
prywatnym, jawnym i anonimowym darczyńcom składamy serdeczne podziękowania za
zaangażowanie i okazane serce. Kochani końcowe
odliczanie się zaczęło do mojego zabiegu zostało tylko 28 dni. Dziękuję moim
kochanym duszyczkom za wsparcie i dobre słowo. Bo jest ono i będzie potrzebne.
Bo kolejne sety przede mną. Czy je przegram, czy wygram tego nie wiem… „Kto nie ma odwagi do marzeń, ten nie będzie
miał sił do walki”.
Będzie dobrze, ale trzeba wierzyć, że tak sie stanie :)
OdpowiedzUsuńDopóki walczymy jesteśmy zwycięzcami :)
Usuń