źródło: Fanpage Polska siatkówka |
POLSKA BIAŁO-CZERWONI!!! Ta melodia towarzyszy mi od niedzieli
i pewnie nie tylko mnie 😊. Czy może być inaczej? Plan w 100% na ten
moment został wykonany! Z pełnym optymizmem patrzę na turniej IO, z udziałem
naszych siatkarzy. Mecz z Tunezją (3:0) był dla mnie meczem, który
trzeba było wygrać i o nim zapomnieć. Prawdziwa wojna miała mieć miejsce w
sobotę, w meczu z Francuzami (3:0). Wszystko wypaliło Earvin N’Gapeth i
spółka choć robili, co mogli – podbijali nasze ataki, jak zwariowani. To koniec
końców byli bezradni na świetną grę naszych chłopaków. Nie zawaham się użyć
stwierdzenia, że nasi zagrali tak
świetny mecz, jak drugi mecz z Serbami, na bułgarsko-włoskim mundialu. Trójkolorowi
zginęli od naszego świetnego systemu blok-obrona po, których rodziły się zabójcze
kontry dla naszej ekipy. Nawet jeśli podopiecznym Laurent Tillie udawało się
obronić nasze zabójcze ataki, to świetnie nasi „kilerzy” na środku siatki „gasili
światło” rywalom. Dokładając do tego zagrywkę, która obok bloku i obrony ustawiła
mecz. Czyli jednym słowem mecz paluszki lizać😎. Do pełni szczęścia brakowało nam
tylko seta, Słoweńcy do meczu z nami podeszli na zupełnym luzie (3:1). Ustawiając
sobie półtora zagrywką i atakami bez respektu dla Mistrzów Świata. I my kibice
musieliśmy przeżywać stany przedzawałowe czy, aby na pewno uda się nam wygrać tego
jednego seta, by dostać się do siatkarskiego raju. Nagle to, co było naszymi
atutami, w meczu z Francją, przestało mieć jakiekolwiek znaczenie, Jednak
końcówkę drugiego seta na naszą korzyść rozstrzygnęła zagrywka Wilfredo Leona.
I znaleźliśmy się w siatkarskim raju! Oszalałem ze szczęścia krzycząc –
JEDZIEMY!!!💗 Jednak dbając o swoje serce, bo przecież tych horrorów z udziałem
naszych Orłów, w tym sezonie będzie jeszcze, co nie miara (EuroVolley Pań i Panów),
a nie jestem już taki młody😛. Zrezygnowałem z oglądania dwóch kolejnych setów.
Na poważnie nie zazdroszczę trenerowi selekcji przed ME, bo może zabrać jedynie
dwunastu, a my mamy taki kłopot bogactwa. Ufam, że i tym razem wybory przyniosą
pozytywne zakończenie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz