sobota, 2 stycznia 2021

Bloggerem być :)

Spokojnie ta grafika nie oznacza, że jestem jeszcze przy Sylwestrze, a jest ona nawiązaniem do jubileuszu, jaki przyszło mi dziś świętować. 02.01.2016r. ujrzał światło dzienne, mój autorski pomysł, by móc pokazać, że osoba zmagająca się z czterokończynowym MPDz. Pomimo nie małych ograniczeń i przeciwności, ma swoje pasje i marzenia do realizacji do, których potrafi dążyć. Poznawaliście mnie, jako bardziej zamkniętego Marcina, któremu łatwiej było pisać o emocjach związanych z siatkówką, niż wierzyć w to, że mając takie, a nie inne ograniczenia. Mogę być osobą, choć trochę samodzielną, wszystko zmieniło się 18 lutego tego samego roku. Dzięki temu blogowi, narodziła się relacja, która mimo dzielących nas kilometrów, z czasem przerodziła się w bardzo bliską przyjaźń. Przyjaźń, która pokazała mi, że mogę żyć! Dziękuję Ci, za wszystko, ale i przepraszam👊. Jednak na dzień dzisiejszy, jest ona już tylko wspomnieniem. To razem z Wami dzieliłem się radością, że udało się zebrać środki na, jak ja nazywam "mecz o samodzielność", czyli I zabieg fibrotomi metodą Ulzibata (03.08.2017r.), który tak bardzo popchnął mnie do tego, co jest tu i teraz. A wszystko to dzięki hojności i otwartości serc, mieszkańców mojej wsi💛, ale i moich Aniołów Kasi i Wojtka Grzyb😇, którzy przekazali koszulki z autografami moich idoli. W tym samego Mistrza Wojtka😉.Jak i tym, co działo się po nim, mam na myśli nie tylko same efekty rehabilitacji, ale i ekscytację FAR-em, który odegrał nie małą rolę, w drodze po moją samodzielność - fizyczną, ale i zawodową. Tutaj składam podziękowania całemu teamowi podkarpackiego oddziałowi FAR. Nie mógłbym nie wspomnieć o tym, że relacje tam zawarte, nie muszą trwać, wyłącznie kilka dni. Dzięki Ziomuś i pamiętaj trudno szukać takich, jak my😋. To z Wami dzieliłem się wrażeniami po wyjazdach na oazy dla takich, jak ja. Ekipo😍! Karty mojego bloga ujrzały też wpis o spełnieniu marzenia, o ukończeniu kursu, z zakresu grafiki cyfrowej, jak wpis, o tym, że bez wahania podjąłem decyzję, o  II zabiegu fibrotomii (01.08.2019). Efekty powtórzenia przeszły, moje najśmielsze oczekiwania  - zaczęło się od jedzenia prawą ręką i nieśmiałej próby pionizacji przy drabince, by w między czasie dojść do stania przy drabince bez asekuracji i stania trzymając się jedną reką, aby w końcu początkiem grudnia - zacząć chodzić popod ręce z fizjoterapeutą. Na razie musicie uwierzyć mi na słowo, ale może, kiedyś wrzucę filmik😉. Nie wiem, ile będzie czasu na blogowanie i pisanie o siatkówce, bo już niebawem. zaczynam kolejny rok walki, o pełną samodzielność i mówię to z pełną odpowiedzialnością. Rehabilitacja, rehabilitacją, ale już niebawem zostanę wprowadzany do firmy, by móc jeszcze w I kwartale tego roku, podpisać umowę o  pracę, którą dostałem dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. Będę robił to, co lubię - czyli pisał, poprawiał scenariusze filmowe, z zakresu marketingu, promocji itp. Na koniec chciałbym Wam podziękować, choć od tego powinienem zacząć, bo to jest tematem przewodnim tego miejsca, że tak chętnie czytacie te amatorskie analizy spotkań Asseco Resovi Rzeszów i najlepszej reprezentacji globu. Zaglądajcie tu, jak najczęściej i obyśmy w zdrowiu przeżyli ten rok. A my kibice siatkówki cieszyli się, ze złotego medalu naszych siatkarzy na IO w Tokio i ME😎.                            

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz