„Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi” - Św. Jan Paweł II
Słowa naszego Patrona śmiało mogłyby posłużyć do tego, by opisać to, co robi nasze Stowarzyszenie. W sobotę 20 sierpnia br. świętowaliśmy trzydziestolecie naszej organizacji, tak się składa, że było to i moje trzydziestolecie w tejże organizacji, bo jestem jednym z najstarszych członków (wiem stary, jestem, ale na szczęście tylko wiekiem 😉). Nasze perłowe gody rozpoczęła Msza św. w Kościele NMP Królowej Świata w Wiśniowej pod przewodnictwem księdza proboszcza tejże parafii oraz zaprzyjaźnionych ze Stowarzyszeniem księży. Na kazaniu usłyszeliśmy, że nie bez powodu jesteśmy tacy, a nie inni, bo każdy z nas jest szczególny dla Pana Boga oraz to, że Wy zdrowi powinniście się uczyć od nas niedoskonałych tej radości z małych rzeczy i otwartości na drugiego człowieka. Po uczcie z Nim udaliśmy się do Zespołu Parkowo-Dworskiego i Folwarcznego w Wiśniowej, gdzie nastąpiło powitanie władz gminy Wiśniowa oraz powiatu strzyżowskiego i zaproszonych gości przez władze naszego Stowarzyszenia. Nie obyło się bez podziękowań dla osób bez, których nasze Stowarzyszenie w naszym maleńkim mieście nie miałoby sensu od niemalże początku swojego istnienia. To zdjęcie mówi więcej, niż tysiąc słów 😍.Przy skromnym poczęstunku nie zabrakło wspomnień z wyjazdów, czy tych. Których nie ma już wśród nas. Mówią "Tak Życiu" i wypraszają nam potrzebne łaski u naszego Patrona w niebie. Wspomnienia umilała nam wystawa fotograficzna przedstawiająca trzydzieści lat naszej działalności oraz prace plastyczne naszych podopiecznych.. A ja mogłem patrzeć, jak dorastałem jako podopieczny, oj łezka się zakręciła w oku 💗. Pozwólcie, że zaprezentuję Wam, o ile mnie pamięć nie myli moje pierwsze zdjęcie w Stowarzyszeniu.
Po obejrzeniu wystawy udałem się z moimi towarzyszkami na spacer po pobliskim parku, gdzie mogłem podziwiać pomnik przyrody Dęba Józefa. Na koniec chciałbym dodać kilka słów od siebie. Stowarzyszenie umożliwiło mi zwiedzenie naszego pięknego kraju od Bałtyku, aż do Tatr, na co mnie i moich bliskich nie byłoby stać. Dzięki Wam i Waszej pomocy mogłem zakupić niezbędny do rehabilitacji sprzęt, czy doświadczyć na własnej skórze, że jestem ważny nie tylko dla moich bliskich, czy uczyć się budowania relacji z drugim człowiekiem, które zawierałem na wyjazdach turystycznych, czy spotkaniach integracyjnych. Za co Wam serdecznie dziękuję, bo każdy z nas potrzebuje akceptacji takim, jakim jest. I choć moje życie od kilku lat nabrało tempa, za sprawą moich decyzji życiowych. To zawsze z sentymentem wracam i będę wracał do wspomnień z wyjazdów, czy spotkań integracyjnych. Na ręce zarządu składam serdeczne gratulacje, za to dobro, które czynicie dla sprawnych inaczej. Dobro, które zostało zauważone nie tylko przez lokalne władze, ale też głowę naszego państwa. I chciałbym życzyć wszelkiej pomyślności na kolejne lata działalności.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz