|
źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów |
Przez wiele tygodni drżeliśmy czy nasza SOVIA, będzie bić
się o medale w tegorocznym sezonie PlusLigi. W moich tekstach nie brakowało słów
krytyki, pod adresem gry naszych chłopaków. Choć nasza gra w każdym kolejnym meczu,
była wielką niewiadomą. To jednak gdzieś w głębi „pasiastego serducha”
wiedziałem, że zagramy o plusligowe „pudło”. Choć przegraliśmy dwumecz z
Azimutem Modema i marzenia o podboju LM musimy odłożyć, na następny sezon. To już w tych
pojedynkach było widać przysłowiowe światełko w tunelu. Bowiem byliśmy
równorzędnym przeciwnikiem dla N’gapetha i spółki, a dlaczego przegraliśmy? Bo
zabrakło zimnej krwi w końcówkach, przy kilku punktowej przewadze. Nam pozostała
walka o medal w PlusLidze. Wszyscy wiedzieliśmy, jaka sytuacja panuje w naszej
tabeli, by wejść do półfinału z drugiego miejsca. Asseco Resovia Rzeszów
musiała zdobyć „jedno oczko”, we wczorajszym meczu z MP z Kędzierzyna- Koźla.
By mieć tzw. handicape w rewanżowym meczu półfinałowym. Czyli mecz we własnej
hali, a w przypadku „złotego seta”, przy równej liczbie punktów i zwycięstw w
półfinałowym boju. To ogromny atut w postaci biało-czerwonych kibiców, którzy
swoim dopingiem potrafią poderwać swoich idoli, w krytycznych momentach. A rywali
doprowadzić do utraty chęci, do dalszej gry :P Nasz zespół nie kalkulował pokonał ZAKS-ę (3-0) i bez względu na wynik
meczu PGE Skry Bełchatów z Effectorem Kielce. Wchodzimy do półfinału z pozycji
vice lidera tabeli! I w półfinale będziemy
świadkami siatkarskiego „Grand Derbi”. Już nie mogę się doczekać na pojedynki
indywidualne, pomiędzy graczami obu drużyn. Które zawsze są dodatkowym
smaczkiem, w starciach „Pasów z „Pszczołami”. Będzie się działo! :D To był
jeden z najlepszych meczów naszej drużyny, w tym sezonie. Kibice, którzy
wypełnili halę Podpromie do ostatniego miejsca. Oglądali porządne meczysko,
powiem Wam taką Resovie chciałbym oglądać, w każdym spotkaniu. Ze skutecznymi
atakami ze skrzydeł Perrina i Ivovicia, z dobrą grą na środku siatki. Dobra
ofensywna zagrywka, która skutecznie odebrała „koziołkom” ochotę do gry. Nasz
kapitan jest jak wino im starszy tym lepszy ;) Brawo Jochen! (MVP)
|
źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów |
Na jego
ataki we wczorajszym boju, patrzyło się z wielką przyjemnością. Moi domownicy
bez pytania wiedzieli, iż nasi idole wygrali. Bowiem po bloku „Lemana”
kończącym to spotkanie. Wydałem okrzyk radości :D Choć MVP spotkania został
wybrany nasz atakujący, to tak naprawdę pretendentów. Do tej statuetki było
wielu.Co zatem przyniosą play-offy? Czy drużyna z Rzeszowa
podtrzyma passę zwycięstw, nad drużyną z Bełchatowa? Czy MP będą wstanie
powstrzymać Lukasa Kampę i spółkę? Emocji nie zabraknie, a ja postaram się dla
Was „pobawić” w „Kadzia” ;D Bo zaświeciło wiosenne słońce, w biało-czerwone pasy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz