źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzezzów |
Jak przez mgłę pamiętam finał Pucharu CEV z udziałem „Pasów”,
w 2012r. Pewnie nie wielu z nas kibiców liczyło, że wczorajszy wieczór, będzie
szczęśliwy dla Podpromia. A my, będziemy świadkami siatkarskiego cudu, w
postaci doprowadzenia do „złotego seta” i wygrania. Tylko spełnienie takich
warunków, gwarantowało Asseco Resovi Rzeszów powtórkę z rozrywki. Jednak mało
kto wierzył chyba w to, że Biełgorje
Biełgorod, pozwoli sobie wydrzeć awans. Ja choć, byłem po stronie tych,
którzy nie wierzyli iż stanie się siatkarski cud. To gdzieś „pasiate serce” chciałoby
magia Podpromia zadziałała ;) Niestety na marzeniach się skończyło ;( I drużyna
z Biełgorodu wygrała pewnie 3-0. Nie
można powiedzieć, że „Wilki” nie „pokazywały kłów”, bo tak nie, było.
Potrafiliśmy odrzucić rywala od siatki zagrywką „Thibo” czy atakami Olka
Śliwki, które niekiedy Muserskiego i spółkę doprowadzały do szału. Jednak nie
wiem czy to tylko moja obserwacja, z przed TV, czy rzeczywiście tak, było. Gdy
odskakiwaliśmy Rosjanom na kilka punktów, to w głowach naszych chłopaków ,
pojawiała się zbyt duża pewność siebie. I myślenie, że set się sam wygra. Wtedy
zamiast szukać uderzenia po kierunkach to zawodnicy, którzy byli w ataku walili
w rosyjski mur z przeświadczeniem, że piłka wyjdzie w out. A odbijali się od
ściany niestety. Jednak BRAWA ZA WALKĘ!!! Trzeci set przyjezdni zagrali na
totalnym luzie. Porażki są częścią sportu. Wkraczamy w decydującą fazę walki o
play-off, nasza drużyna wciąż nie jest pewna awansu. Mamy tyle samo punktów co JW,
a po piętach depcze nam olsztyński Indykpol. Według mnie kluczem do awansu do
play-off, będzie niedzielne spotkanie z ONICO Warszawa. Polecą hejty nam mnie
po tym co powiem, w tym momencie nie liczy się już styl w, jakim wygrywamy
spotkania, ale punkty. Życzyłbym sobie i Wam, aby Reska wcześniej zapewniła
awans, a nie rzutem na taśmę, w ostatniej kolejce. Jednak piękno siatkówki
polega na tym, że niczego nie możemy być pewni do samego końca. SOVIA !! <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz