środa, 26 września 2018

Kontrowersji ciąg dalszy. Dziennikarz ma dowody?!


Za dosłownie dwie godziny startuje Final Six siatkarskiego mundialu. Jednak zamiast koncentrować się tylko i wyłącznie na emocjach czysto siatkarskich. To nie milkną głosy, że losowanie tej fazy rozgrywek, było ustawione.

Takowe nieprawidłowości w losowaniu trzeciej fazy Mistrzostw, dostrzegł jeden z belgijskich dziennikarzy. Chodzi o  to, że nazwy zespołów i grup zamknięto w kulkach, po czym umieszczono je w… przezroczystych i otwartych naczyniach. Dzięki temu, że w każdej z mis znajdowały się po dwie kule, można było bez przeszkód skupić wzrok na tej konkretnej i wyciągnąć “odpowiednią”.

A dowodem na to jest fragment transmisji z losowania, na którym widać, jak czyni to przedstawiciel włoskiej federacji. Od momentu zamknięcia kuli z napisem “grupa J” bacznie przygląda się wyznaczonej mu misie. Nie zwraca nawet uwagi jednego z “czuwających” nad losowaniem przedstawicieli organizatorów, który sypał żartami. Gdy członek brazylijskiej federacji wyciąga z drugiego naczynia kulkę z napisem USA, Włoch “dolosowuje” do grupy I Rosję oraz Brazylię.

Wątpliwości budzi też sprawa tzw. sierotek. Przed opisywaną drugą częścią ceremonii z sali padło pytanie, czy losowania nie powinna tym razem dokonać inna para. Odpowiedź była oczywiście odmowna.

I na koniec dziennikarz zdaje pytanie: „Dlaczego pozwala się przedstawicielom uczestników na czynny udział w losowaniu?” Kontynuuje nie kryjąc oburzenia – “Przywiązuję dużą wagę do uczciwości i zasad fair play. Czy mogę liczyć na to, że FIVB zrobi wszystko, by wcielić je w życie?”.

Jak Polacy wypadną w tej fazie turnieju? Przekonamy się już jutro w meczu z Serbią.

Źródło: sport.onet.pl / opracowane własne


Tekst napisany dla portalu: Polski-sport.pl: Siatkówka

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz