źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów |
I, to jest chyba najważniejsze. Zwycięzców się nie sądzi,
najważniejsze są trzy punkty i tego się trzymajmy. Kluczem do zwycięstwa w
meczu z „Miedziowymi”, była zagrywka – Buszka, Rossarda, Schulza oraz Smitha.
Ten ostatni MVP. Mistrz Świata z 2014 roku pokazał, że nie zapomniał, jak się
przyjmuje i wybija po palcach. Czy „wysadzi” na dłużej do „bazy” Mikę? Który,
jak dla mnie gra poniżej swoich umiejętności, jak na razie. Pochwalę za rozegranie
naszego wychowanka – Łukasza Kozuba, ma on papiery na dobrego rozgrywacza.
Polska siatkówka nie tylko środkowymi
stoi, ale i rozgrywającymi 😉. Opuściliśmy „czerwoną latarnię”, ale czy
mamy szansę na play-offy, w siatkówce wszystko jest możliwe. Jednak chyba
jestem za dużym optymistą ;P W czwartek taki styl gry nie wystarczy, by
spróbować ograć jedną z rewelacji tego sezonu. Nam punkty są potrzebne, jak Mikołajowi
renifery, aby rozwieźć prezenty :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz