środa, 16 grudnia 2020

Patent Kowala trwa... A może zła aura?

Spokojnie nie będzie to post o czarach, czy tarocie. A o meczu MKS-u Ślepsk Malow Suwałki z Asseco Resovią Rzeszów. Przed pierwszym gwizdkiem, zadawałem sobie pytanie: Czy "Pasy" wezmą odwet, za porażkę sprzed kilku tygodni, a może trener Kowal poprawi swoją statystykę przeciwko "Resce"?  Zespół z Suwałk w pierwszych II setach, obnażył wszystkie nasze słabości od zagrywki, po skuteczność w ataku, a także ogromna ilość błędów własnych po naszej stronie. Podopieczni Andrzeja Kowala, zagrali pewną, konsekwentną, a przy tym ładną dla oka i skuteczną siatkówkę. Co zadziało, że wygraliśmy 3 seta i zostaliśmy w meczu? Na pewno trochę odrzuciliśmy rywali swoją zagrywką, a także dobra gra na siatce Fabiana Drzyzgi z Bartłomiejem Krulickim i Jendrykiem. Pozostanie w meczu, dało nadzieję na jakiekolwiek punkty, w tym spotkaniu. Czwartą partię określiłbym przeciąganiem liny, ale więcej siły, by ją przeciągnąć na swoją stronę. Mieli gracze A. Kowala. Nawet jeśli osiągaliśmy przewagę to, za kilka chwil nic z niej nie pozostawało, bo więcej chłodnej głowy mieli gospodarze. I zgarnęli pełną pulę zasłużenie👏. Nie zwalajmy winy tylko i wyłącznie na to, że nasz team jest po COVID-19 i boryka się z kontuzjami. Kontuzje, są nieodłączną częścią sportu.. Gra Asseco Resovi Rzeszów, nie wygląda dobrze i basta! Z drugiej strony, jak mamy wygrywać mecze, jak nie mamy przyjęcia zagrywki i jesteśmy kompletnie bez ataku. Ktoś powie, że został awaryjnie ściągnięty Simone Parodi. Chyba coś tu jest nie halo, jak o sile przyjęcia, zespołu aspirującego do top 4 Ligi Mistrzów Świata. Ma stanowić gracz, z zaplecza włoskiej Sierie A. Choć na razie bronią Go statystyki (64%).
Drugą sprawą jest, jak powiedziałem atak Karol Butryn, nie jest tym zawodnikiem, którego pamiętam z Katowic i Radomia.Włodarze chcieli, zbyt szybko zrobić topowego attackera z Damiana Domagały. Chyba nie tędy droga👀. Jak na razie "21", gra dla mnie czarne czy białe. Jest to ewidentnie przykład, że "Pasiak" parzy, a Jego visavi, Bartłomiej Bołądź grał, jak z nut (MVP) . Popatrzmy belgijski przyjmujący Rosseux rok temu grając w naszych barwach był cieniem zawodnika, którego pamiętamy z Katowic czy Olsztyna, a teraz jest solidną podporą linii przyjęcia, w zespole Andrzeja Kowala. Takich przykładów mógłbym wymienić o wiele więcej. Zawodnicy przychodząc na Podpromie i grając w "Pasiaku", nie przypominają zawodników, z poprzednich klubów. Odzyskują swój dawny rezon, dopiero po odejściu z Rzeszowa. Nie wiem czy winny jest duży ciężar koszulki, a może w Asseco Resovi, panują złe fluidy. Z tą sytuacją, zmagamy się, co sezon i żadne wietrzenie składu nie pomaga. Ktoś powie mamy zaległe mecze, spokojnie zagramy w play-offach. Nie byłbym tego taki pewien😒. Powiecie, że nie jestem prawdziwym "Pasiakiem", macie prawo😎 Podzielę zdanie pół żartem, pół serio Lepki - Jeśli plotki o transferach przed następnym sezonem, okażą się prawdą to boję się o przyszłość naszej reprezentacji. Oczywiście nie przekreślam chłopaków i im KIBICUJĘ. SOVIA!!!💗    

*fotografie strona internetowa klubu


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz