Nie wiesz, jak wygrywać mecze mając słabszy skład i niski budżet? Mam dla Ciebie odpowiedź — zadzwoń do Suwałk po poradę i poczekaj na mecz z rzeszowską konstelacją gwiazd 😉.
Asseco Resovia Rzeszów poraz kolejny w tym sezonie pokazała, że w "jej słowniku", nie ma takiego słowa, jak: stabilizacja gry, drużyna, za to jest — A może się uda wygrać mecz? Bo mamy wysoki budżet i same gwiazdy, które są, najlepiej opłacane w lidze. Tylko że to nie jest gwarancją sukcesu! Gwarancją sukcesu jest DRUŻYNA grająca z takim samym zaangażowaniem, nawet gdy nie idzie, a nie rozglądanie się po sobie z wyrazem twarzy — to nie moja wina. Czy tak ma się zachowywać drużyna, która była budowana z myślą o medalach PlusLigi? Jak można prowadzić pięcioma punktami i zostać bez punktów? No jak?! Resovia potrafi 😂. Ale kto bogatemu zabroni? Przecież łatwo jest wydawać nie swoje pieniądze na zawodników, którzy mają gdzieś atmosferę w zespole, czy jakość swojej gry, która nic pozytywnego nie wnosi do zespołu, a wręcz przeciwnie. Z takim zaangażowaniem i jakością gry szybko zakończymy swój udział w play-offach, bo po tym, co widziałem wczoraj. Nie daje żadnych szans na jakiekolwiek punkty w pozostałych spotkaniach, a to oznacza, że fazę zasadniczą zakończymy na siódmej pozycji i w ćwierćfinale zagramy z Jastrzębskim Węglem. Wybaczcie, ale dla mnie mecze z pogromcą LUBE to, godzinka z prysznicem. Wcale się nie dziwię postawie trenera, którego wielkie nazwisko jest szargane przez ten rzeszowski cyrk, a jego mina na zdjęciu mówi wszystko — Wdepnąłem w niezłe g..., delikatnie powiedziawszy 😋. Wstyd i hańba! Powinni brać przykład ze swoich koleżanek, które mają serce do walki w każdym meczu i o mały włos nie wyeliminowały Klubowego Mistrza Świata z LM 💗 Na koniec, kilka ciepłych słów pod adresem siatkarzy trenera Kwapisiewicza, którzy WYGRALI ZASŁUŻENIE. Pokazując, że nie trzeba mieć gwiazd i najwyższego budżetu, by wygrywać mecze. Wystarczy mieć team spirit i chęć walki, o każdy punkt do samego końca. Brawa, za grę obronną i wykorzystywanie tej obrony w zabójcze kontry. A "Wilkom" potrzebny jest chyba jakiś egzorcysta, ale i wietrzenie gabinetów baronów rzeszowskiej męskiej siatkówki.
*fotografia strona internetowa klubu
Ciśnie się jedno słowo .... CIENIASY. ogromna kasa, wszystko w terminie na talerzyku, siłownie, sauny masaże, trenerzy ..... ale co ?? WYWALONE !!!!!!!!!!!! Bo kasa się zgadza i można mieć w DUPIE.
OdpowiedzUsuń