Połowa PlusLigi za nami to, chyba czas pomyśleć o powołaniach do reprezentacji Polski. Mówią, że od przybytku głowa nie boli, wyjątkiem od tej reguły, jest selekcjoner naszej reprezentacji Nikoli Grbicia - dlatego postanowiłem mu po raz kolejny pomóc😉.
Po złoto-brązowym minonym sezonie reprezentacyjnym, gdzie wszyscy, widzieliśmy naszą reprezentację na najwyższym stopniu podium Mistrzostw Świata. Trener ma na pewno o czym myśleć tego, myślenia nie ułatwiają mu w pozytywnym słowa znaczeniu siatkarze występujący na plusligowych parkietach. Znając serbskiego szkoleniowca, wyciągnie on jakieś "siatkarskie perełki" z plusligowego zaplecza, którymi będziemy się wszyscy zachwycać 😎.
Rozegranie:
To bardzo newralgiczna pozycja w naszej reprezentacji, czyli od rozegrania. Bo tutaj na próżno szukać nowych następców takich Mistrzów w swoich fachu jak: Janusz, Komenda i Łomacz. Nie może być jednak inaczej skoro Wiktor Nowak i Kajetan Kubicki, wybrali bycie uzupełnieniem Janusza i Łomacza zamiast grania. A do igrzysk olimpijskich w Los Angeles coraz bliżej. Oglądając kilka meczów Cuprum Stilon Gorzów Wlkp, zwróciłem uwagę na postawę Mateusza Maciejewicza, która sprawiła, że Gorzowianie, zaczęli łapać punkty. Czy postawa już prawie trzydziestoletniego siatkarza sprawi, że zobaczymy go na zgrupowaniu w Spale? Ja bym go chętnie zobaczył na parkiecie w biało-czerwonej koszulce.
Atak:
Nie kończę Bartoszowi Kurkowi kariery, ale chyba możemy być spokojni przyszłość reprezentacyjną na pozycji atakującego bardziej niż na pozycji rozegrania. Patrząc na to, jak bryluje w barwach Bogdanki LUK Lublin Kewin Sasak. Aleks Nasevich widać, jak dorósł siatkarsko po ostatnim sezonie reprezentacyjnym i choć wciąż faluje w barwach drużyny z Gdańska. To jest jej wiodącą postacią, liczę iż w nadchodzącym sezonie reprezentacyjnym, będzie on ogrywał bardziej znaczącą rolę, bo ma na to "kwity"💪. Te "kwity" bez wątpienia też ma Bartłomiej Bołądź, ale jakoś nie potrafi ich ich odpowiednio wyesponować - widać to także w barwach Aluronu CMC Warty Zawiercie, gdzie genialne występy przeplata przeciętnymi. W dalszym ciągu liczę, że na dobre się obudzi w barwach narodowych i będzie wiodącą postacią kadry Nikoli Grbicia - choć może to tylko złudzenie biało-czerwonego kibica😎. Na mojej liście zabrakłoby miejsca dla Łukasza Kaczmarka, któr miewa przebłyski dawnego "Zwierza" w barwach Jastrzębskiego Węgla. Natomiast chętnie zobaczyłbym w biało-czerwonych barwach Wassima Ben Tarę jednak wiemy, że tutaj niedecydują tylko kwestie sportowe😒.
Środek siatki:
Tradycji stało się zadość, bo na tej pozycji, jak co roku, mamy klęskę urodzaju 😉. Powoduje to nic innego, jak tylko to że nazwiska jak: Bieniek, Huber, Kochanowski oraz Nowak, nie mogą spać spokojnie😃. Nie wyobrażam sobie, by na zgrupowaniu w spalskich lasach, zabrakło Bartłomieja Lemańskiego. "Leman" bawi się w siatkówkę, w barwach bełchatowskiej Skry, w każdym siatkarskim elemecie - a jego flow z Grzegorzem Łomaczem doprowadza rywali do szału💪. Czy przeniosą go na parkiet reprezentacyjny😊? Według mnie niepowinno zabraknąć mniejsca w szerokiej kadrze dla trójki środkowych z olsztyńskiej rewelacji PlusLigi - mowa oczywiście o: Jakubie Majrzaku, Adamie Cieśliku i Sewerynie Lipińskim. Warto pamiętać także o Szymonie Jakubiszaku, który na tle słabo spisującej się ZAKS-y. W statystykach wypada bardzo dobrze. Niestety w tym zestawieniu zabrakłoby miejsca dla Mateusza Poręby, któremu ewidentnie "Pasiak" ciąży😎.
Przyjęcie:
Może znów mam złudne marzenie biało-czerwonego kibica, ale chciałbym po raz kolejny, zobaczyć w koszulce z "Orzełkiem" na piersi Michała Gierżota. Michała Gierżota, który jest jednym z liderów Jastrzębskiego Węgla. Czy wreszcie zdoła udowodnić swą siatkarską wartość w Gangu Łysego? Kolejnym, który pokazuje swe "kwity" i zadatki na duże granie, na pozycji przyjmującego, jest Jakub Kiedos. Ciekawe czy dobre występy Michała Grzyba w czeskiej lidze, nie umknęły Nikoli Grbiciowi? I ciekawe czy to już czas, by Kiedos i Grzyb junior, usiedli w szatni Gangu Łysego obok Fornala, Semeniuka, Leona i Bednorza😎?
Libero:
Jak narazie do nazwisk Granieczny i Popiwczak dopisałbym Jakuba Ciunajtisa. Który jest dla mnie odkryciem tego sezonu na pozycji libero. Choć pewnie i w Spale pojawi się Paweł Zatorski.
*foto: fb/Polska Siatkówka

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz