środa, 31 grudnia 2025

Asseco Resovia Rzeszów w Zawierciu wywalczyła bilet na Tauron Puchar Polski!

Rzeszowskie "Wilki" Massimo Bottiego wczorajszego wieczoru pokazały w Zawierciu, że niemożliwe nie istnieje! W meczu 1/4 Tauron Pucharu Polski pokonały "Jurajskich Rycerzy"  trenera Michała Winiarskiego (0:3).

Pewnie "pasiaste serce" u wielu kibiców Asseco Resovii Rzeszów przed tym spotkaniem mówiło, co innego niż rozum. Nie ma nic w tym dziwnego, bo w ostatnich spotkaniach tych drużyn, górą byli gospodarze wczprajszego spotkania.
Choć wynik tego spotkania może sugerować, że było ono jednostronne to wcale tak, nie było (dwa sety kończyły się grą na przewagi). Siatkarze z Podpromia musieli się sporo na trudzić, by dostać ostatni bilet na Final Four Tauron Pucharu Polski w krakowskiej Tauron Arenie (10-11.01.2026). Bo "Jurajscy Rycerze" próbowali, odeprzeć atak "Wilków" ze sto;licy Podkarpacia. W II secie prowadzili nawet 6 punktami i wydawało się, że wszystko wraca do siatkarskiej normy, jakiej przyzwyczaili swoich kibiców. I tak sobie teraz myślę czy, aby brązowy medalista Klubowych Mistrzostw Świata, trochę niezlekceważył rywala w końcowym rozrachunku 😊. Walki o awans siatkarzom z Podpromia, nie ułatwiały także absencje (choć myślę, iż trochę była to pokerowa zagrywka trenera) i tak na właściwej dla siebie pozycji, zobaczyliśmy Pawła Zatorskiego. Pawła Zatorskiego, który pokazał swoje "kwity", z których jest dobrze znany💪. Nie będę się tutaj rozpisywał, o każdej z partii, lecz napiszę, co było kluczem dla Asseco Resovii Rzeszów, by wywalczyć bilet do tego, by walczyć o to prestiżowe trofeum, jakim jest Tauron Puchar Polski. Przede wszystkim zagraliśmy jako DRUŻYNA, od początku do końca spotkania, w każdym siatkarskim elemencie (także gra w obronie i asekuracji). Narzucając "Jurajskim Rycerzom" swój styl gry także z pola serwisowego. W elementach ofensywnych wychodziło nam dosłownie wszystko, także w ataku na tzw. wysokiej piłce.
Po raz kolejny byliśmy świadkami przebudzenia Klemena Cebulja (MVP). Który szalał na lewym skrzydle, patrząc na jego grę krzyczałem WOW😲. Słoweniec we wczorajszym spotkaniu zdobył 20 punktów/ as/4 bloki, atakował z 57% skutecznością. W sukurs jego poczynaniom ofensywnym  poszli Karol Butryn i Artur Szalpuk. Atakujący Asseco Resovii Rzeszów zna przecież halę w Zawierciu, jak własną kieszeń😎, zdobył we wczorajszym spotkaniu 15 punktów/as/2 bloki, atakując z 52% skutecznością. Zaś zawodnik z 12 na "pasiastej" koszulce, do dorobku punktowego Asseco Resovii Rzeszów, dołożył 17 punktów w tym as, atakując z 52% skutecznością. 
Choć po końcowym gwizdku sędziego żartowałem sobie, że nie wiem, czy dobrze widzę wynik, bo w trakcie meczu, piłem browara😂. To oczywiście wynik cieszy i myślę, że możemy nieśmiało, zacząć myśleć o tym, co może wydarzyć się w Krakowie. To nie popadajmy w hura optymizm i kibicujmy z chłodną głową.

*foto: fb/ Asseco Resovia Rzeszów   

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz