sobota, 31 grudnia 2016

2 w 1, czyli krótko i na temat ;)

Dziś wielu z Was mrozi szampany, a ja zaproponuję Wam powrót. Do bogatego w sportowe emocje, dnia wczorajszego. Przystawką do dania głównego wczorajszego wieczoru, było popołudnie ze skokami narciarskimi. W niemieckim Obertsdorfie, miał miejsce pierwszy konkurs. W ramach TCS moi drodzy, z polskimi skokami, już dawno nie było tak dobrze. By w czołowej „20” było, aż pięciu zawodników z Polski. Najwięcej emocji dostarczył nam  Mistrz Kamil, który uznał jedynie wyższość. Stefana Krafta o zaledwie 2,8 pkt.
źródło: Fanpage skokinarciarskie.pl
To dobry prognostyk przed pozostałymi odsłonami narciarskiego „Wielkiego Szlema”. Może w końcu Adam Małysz nie będzie jedynym Polakiem. Który wygra tą prestiżową imprezę ;) Polska kadra odrodziła się, po  przyjściu austriackiego szkoleniowca – Stefana Horngachera. Good job trenerze! ;) Tyle o skokach choć i o nich mógłbym nawijać godzinami, bo są one w mojej hierarchii tuż za siatkówką. Tym samym postanowiłem, iż będą notki nie o siatkówce, ale i skokach. Co Wy na to? Asseco Resovia zakończyła ten rok zwycięstwem, we własnej hali. Pokonując ONICO Politechnikę Warszawską (3-0), odrabiając tym samym „dwa oczka”. Do PGE Skry Bełchatów, która po wielkich męczarniach. Pokonała (2-3) w Sosnowcu – MKS Będzin.
źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów
O grze SOVI trudno cokolwiek powiedzieć, bowiem różnica klas rywala. Była zbyt duża. Jednak wreszcie „siedziała” nam zagrywka, co ułatwiło nam rozgrywanie akcji. Fabian nauczył się wykorzystywać środkowych, co zaowocowało statuetką MVP. Dla Barłomieja Lemańskiego. To fajnie, iż wreszcie potencjał naszych środkowych, jest wykorzystywany. Jak pamiętamy nasz rozgrywający lubił, jak dotąd eksploatować. Naszych przyjmujących o atakującego. Mając takich zawodników w drużynie, grzechem było by. Nie wykorzystać och potencjału. DO SIEGO ROKU!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz