Dziś wielu z Was mrozi szampany, a ja zaproponuję Wam powrót.
Do bogatego w sportowe emocje, dnia wczorajszego. Przystawką do dania głównego
wczorajszego wieczoru, było popołudnie ze skokami narciarskimi. W niemieckim
Obertsdorfie, miał miejsce pierwszy konkurs. W ramach TCS moi drodzy, z
polskimi skokami, już dawno nie było tak dobrze. By w czołowej „20” było, aż
pięciu zawodników z Polski. Najwięcej emocji dostarczył nam Mistrz Kamil, który uznał jedynie wyższość.
Stefana Krafta o zaledwie 2,8 pkt.
|
źródło: Fanpage skokinarciarskie.pl |
To dobry prognostyk przed pozostałymi
odsłonami narciarskiego „Wielkiego Szlema”. Może w końcu Adam Małysz nie będzie
jedynym Polakiem. Który wygra tą prestiżową imprezę ;) Polska kadra odrodziła
się, po przyjściu austriackiego szkoleniowca
– Stefana Horngachera. Good job trenerze! ;) Tyle o skokach choć i o nich
mógłbym nawijać godzinami, bo są one w mojej hierarchii tuż za siatkówką. Tym
samym postanowiłem, iż będą notki nie o siatkówce, ale i skokach. Co Wy na to?
Asseco Resovia zakończyła ten rok zwycięstwem, we własnej hali. Pokonując ONICO
Politechnikę Warszawską (3-0), odrabiając tym samym „dwa oczka”. Do PGE Skry
Bełchatów, która po wielkich męczarniach. Pokonała (2-3) w Sosnowcu – MKS Będzin.
|
źródło: Fanpage Asseco Resovia Rzeszów |
O grze SOVI trudno cokolwiek powiedzieć, bowiem różnica klas rywala. Była zbyt
duża. Jednak wreszcie „siedziała” nam zagrywka, co ułatwiło nam rozgrywanie
akcji. Fabian nauczył się wykorzystywać środkowych, co zaowocowało statuetką
MVP. Dla Barłomieja Lemańskiego. To fajnie, iż wreszcie potencjał naszych
środkowych, jest wykorzystywany. Jak pamiętamy nasz rozgrywający lubił, jak
dotąd eksploatować. Naszych przyjmujących o atakującego. Mając takich zawodników
w drużynie, grzechem było by. Nie wykorzystać och potencjału. DO SIEGO ROKU!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz