piątek, 14 czerwca 2024

"Łysy" będzie golił rywali w PlusLidze!

Emocjonujemy się zmaganiami naszych chłopaków Grbicia i dziewczyn Lavariniego w VNL oraz czekamy na ich popisy siatkarskie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.

Nie oznacza to jednak sezonu ogórkowego na ligowym podwórku, wręcz przeciwnie 😎. Trzykrotny Klubowy Mistrz Europy Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, będzie próbowała wrócić na plusligowe "pudło". Ma jej w tym pomóc nie tylko światowa sława na ławce trenerskiej Włoch Andrea Giani, ale też Kapitan Gangu Łysego Bartosz Kurek. Obydwu tych Panów nikomu, kto interesuje się bardziej siatkówką, przedstawiać (chyba) nie trzeba. 
Pozwólcie jednak, że odniosę się do powrotu Kapitana naszej reprezentacji, ale i nowego Kapitana "Koziołków" na nasze rodzime parkiety. Dla którego jest powrót po wielu latach grania na obczyźnie. Myślę, że to dobry ruch klubu z Kędzierzyna-Koźla, który chce odzyskać siatkarski rezon, po nie oszukujmy się fatalnym sezonie, na każdej sportowej  płaszczyźnie. Bo "Łysy" to gwarancja jakości na prawym skrzydle, a i siatkarskie flow z "Elvisem" już jest z biało-czerwonych barw, więc nie trzeba będzie czekać na zgranie. Jakość sportowa to jedno, ale wartość marketingowa "Kurasia" to drugie. Bo postać grającej legendy polskiej siatkówki, będzie przyciągać kibiców do hali Azoty w Kędzierzynie-Koźlu, ale i na trybuny w pozostałych halach drużyn walczących w PlusLidze. Bo, kto, by nie chciał zobaczyć w akcji grającą legendę polskiej siatkówki i zrobić sobie z nią pamiątkowe zdjęcie. Już teraz możemy zacierać ręce na pojedynki w meczach ligowych Bartosza Kurka z kolegami z reprezentacji na pozycji atakującego, czy Stephenem Boyer. Oj będzie grubo 💪. "Koziołki", jak i liga, co prawda straciła taką postać, jak Aleksander Śliwka, ale pozyskała równie charyzmatycznego Bartosza Kurka,  więc można powiedzieć koziołek syty i owca cała 😂,
Andrea Giani i Bartosz Kurek to dopiero pierwsze elementy nowych puzzli Grupy Azoty ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle, które mają pomóc przywrócić sportową jakość tej marce, jaką jest niewątpliwie wielokrotny Mistrz Polski, zdobywca Pucharu Polski oraz trzykrotny klubowy Mistrz Europy. Tylko pytanie, jak do tych planów powrotu klubu na siatkarskie szczyty, ma się sytuacja finansowa, bo jak wiemy sponsor tytularny, powiedział pass. Niemniej jednak trzymam kciuki za szczęśliwy happy-end problemów finansowych "Koziołków", jak i ich powrót na siatkarski top. I z niecierpliwością czekam na występy "Łysego" w niebiesko biało-czerwonych barwach. A tymczasem Polska biało-czerwoni — oczywiście Ci z Gangu Łysego 😜👊!

*foto: fb/Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz