czwartek, 27 listopada 2025

Z Lublina do Rzeszowa!? Vice Mistrz Świata na Podpromiu!?

Asseco Resovia Rzeszów słynie z tego, iż robi swoim kibicom prezenty mikołajowe w postaci zawodników, którzy w przyszłym sezonie, zagrają na rzeszowskim Podpromiu.

Można rzec tradycja, została podtrzymana, co prawda dopiero kolejek ligowych za nami — a już kibice rzeszowskich  "Pasów" otrzymali newsa transferowego, o tym, kto ubierze "Pasiaka", w sezonie ligowym 2026/27.
Jak podaje Jakub Balcerzak na swoim profilu, na X (który niemal zawsze ma rację😀). Jednym z filarów rzeszowskiego środka ma być bułgarski środkowy Aleks Grozdanow. Który swoimi występami w zeszłym sezonie ligowym bardzo mocnym  ogniwem zespołu z Lublina. I tym samym przyczynił się do historycznego Mistrzostwa Polski dla Bogdanki LUK Lublin. Zdobył aż 317 punktów (62% skuteczności i 50% efektywności ataku), ale jak na środkowego  bloku przystało.  99 razy  „gasił światło” rywalom i 90 wybloków sprawiło, że średnio na set punktował w tym elemencie 2,54 razy. Swoją dyspozycję z zeszłego sezonu ligowego potwierdził także w barwach narodowych, z Filipin razem ze swoją reprezentacją przywiózł srebrny medal Mistrzostw Świata. Bułgarski środkowy kontynuuje swą dobrą passę na plusligowych parkietach — w dotychczasowych spotkaniach zdobył 90 punktów. Jest moc 💪. Doniesienia transferowe rodzą wśród kibiców z Podpromia kilka pytań😎. Czy to oznacza, że i w następnym sezonie ligowym na stołku trenerskim Asseco Resovii Rzeszów w dalszym ciągu zasiadał będzie Włoch Massimo Botti? To, by oznaczało, że nie podzieli losu swoich rodaków (niektórych), którzy w przeszłości, zasiadali na tym gorącym stołku😋. Jak w przyszłym sezonie będzie wyglądać formacja środkowych rzeszowskich  🐺? Ważny kontrakt na przyszły ligowy sezon ma jedynie Dawid Woch, który, jak na razie mecze swojej drużyny, ogląda zza band reklamowych rzeszowskiego Podpromia. I ostatnie pytanie, które pewnie będą sobie zadawać kibice. Czy transfer bułgarskiego środkowego do Rzeszowa nie będzie oznaczał jego spadku formy? Widzimy, co (jak na razie) stało się z Mateuszem Porębą😊. Ale, kto bogatemu zabroni 😁?  

*foto: strona internetowa PlusLigi
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz