Wiosna, to czas gdzie wszystko budzi się do życia, ludzie
mają więcej energii do działania 😊. Jak wiecie ja nie potrzebuję wiosny, aby
działać😂. Niespełna tydzień temu udałem się na kontrolną wizytę, po zabiegu
fibrotomii metodą Ulzibata (sierpień 2017) do jednej z krakowskich klinik. Jechałem
tam z uśmiechem na twarzy, bo byłem świadomy, gdzie byłem dwa lata temu. Miałem
też w pamięci słowa dr, które usłyszałem zaraz po wybudzeniu się - „Zrobiłem, co mogłem, wszystko zależy od
Ciebie…” Więc trudno mi było o optymizm, lecz serducho i ktoś na górze mówili –
będzie dobrze 😊. I było! Choć moja kochanka (spastyka) podczas
badania. Pokazała, że czasem chce się ze mną zabawić. To jednak nie przeszkodziło,
to dr zobaczyć efektów mojej ciężkiej pracy od momentu zabiegu. I usłyszałem - „Na tamten moment zrobiłem, co mogłem, lecz
Twoja rehabilitacja. Doprowadziła do tego, że pojawiła się możliwość
poprawienia efektów, poprzez powtórzenie zabiegu”. Takie słowa, to
dodatkowa motywacja dla mnie do dalszej rehabilitacji. Nie zamierzam zwalniać
tempa, nie mam na myśli tutaj tylko rehabilitacji. Powtórka zabiegu będzie
miała miejsce 1 sierpnia tego roku. Bo, kto nie ma odwagi do marzeń, ten nie
będzie miał siły do walki😉! Góra czuwa i mój Anioł, bo niemal natychmiast
udało się zebrać brakującą kwotę. Potrzebną do opłacenia zabiegu fibrotomi
metodą Ulzibata. Nie mam pojęcia do czego mnie, to ponownie doprowadzi, ale jak słyszymy, w
jednej z piosenek – „Horyzonty są tam. Czy
odwagę masz, by je zbadać”?💪
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz