środa, 15 czerwca 2016

Tablet i smartfon, to tylko zło?

źródło:www.deon.pl
Czy wyobraziłbyś sobie dzisiejszy świat, bez Internetu i urządzeń mobilnych? Pewnie nie, powiem Ci szczerze, ja też nie ;) Pomijam już fakt, iż jest to moje „okno na świat”, dzięki któremu mam kontakt z Przyjaciółmi i znajomymi. Mówi się, iż Internet to zło, które destrukcyjnie wpływa na nas. Trudno się z tym nie zgodzić, jednak dobra współczesnego świata, to też skarbnica wiedzy. Jednak ja nie o plusach i minusach korzystania z Internetu, chciałbym Wam opowiedzieć. Może kiedyś, kto wie? Jak już zdążyliście się zorientować, Bóg i wiara nie są mi obce. Ani nie są dla mnie tematami tabu. Wiem, że nie każdy musi być religijny i wierzyć, iż od Niego wszystko się zaczyna. Szanuję to.Jakiś czas temu, jeden z moich znajomych, na swoim profilu na Facebooku. Udostępnił filmik z kilkuminutowymi rekolekcjami.
Dotychczas nie znanego mi o. Adama Szustaka – dominikanina z Łodzi. Początkowo, taka forma nie chce użyć słowa Ewangelizacji, bo nie jest to chyba dobre słowo. Jednak żadne inne nie przychodzi mi na myśl. Budziła we mnie mieszane uczucia, bo jak to można uczestniczyć w rekolekcjach, za pośrednictwem szklanego ekranu. Jako, że z komputerem i Internetem. Jestem za pan brat, to dość szybko moja odraza została pokonana ;) Zacząłem śledzić Langusta na Palmie, bo pod takim tytułem o. Adam prowadzi fanpage na Facebooku. Zasubskrybowałem też kanał na Youtube, co by nie umknęły mi nowe filmiki. Nie są one tylko i wyłącznie skierowane do katolików. Wszyscy jesteśmy braćmi, bez względu w co wierzymy. Każdy może wynieść coś z nich do swego życia. Oczywiście ja jako wierzący, wynoszę Słowo Boże, które ojciec przekazuje w prosty sposób, dodając do tego poczucie humoru. Jednym słowem taki przekaz, jak to mówi dzisiejsza młodzież jest dla mnie cool. Choć z dobranocek wydawać by się mogło już dawno wyrosłem. To wcale tak nie jest, bo dobranocki tego charyzmatycznego i przesympatycznego dominikanina uwielbiam. A ścieżka dźwiękowa z nich usypia mnie do snu, mały Marcinek ;) Jedni zaraz po włączeniu komputera sprawdzają pocztę. Ja oglądam #NVLOG-a, taki odmieniec ze mnie ;D
Jeśli ten post sprawi, iż zaczniesz być fanem ojca i takowego rodzaju Ewangelizacji. To będę zadowolony. A może dzięki tym seriom, zaczniesz zmieniać swoje życie? Zwolnij poświęć kilkanaście minut dziennie, na coś dla duszy ;) Tablet i smartfon może się okazać nie tylko destrukcyjny. Jeśli tylko zechcesz ;)

Powiązane wpisy:

"Raduje się dusza ma...".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz